piątek, 15 marca 2013

Silna nie-WOLA




Jak każdy wie... Kobiety chcą mieć piękną figurę, płaski brzuszek, jędrny tyłeczek i biust
  - co trzeba robić? wystarczą ćwiczenia i zdrowe odżywiania, ale!
No właśnie, czy zawsze musi być to ale? Niestety, zawsze grr....

  Jak każdy też wie.... kobiety chcą mieć piękną figurę, ale nie chce im się ćwiczyć - taki mały paradoks :) no cóż, jesteśmy tylko Kobietami :D i co z tym począć?

 Ja nie mam zielonego pojęcia... ile razy zaczynałam dietę? hmm MILION albo i więcej...
ile razy zaczynałam 'ćwiczyć'? MILION razy... ile moja dieta i ćwiczenia trwały? góra 5 dni!
Nie, nie jestem z siebie dumna i dalej nie doszłam do tego, jak można siebie zmotywować na tyle,
żeby coś zacząć z tym robić i trwać przy tym ??

A wy Kobietki, jak siebie motywujecie?





Pozdrawiam i buziaczki :*
Stefanie

9 komentarzy:

  1. z głową w chmurach.15 marca 2013 07:04

    wszystko zależy od motywacji zewnętrznej, ale i wewnętrznej. Łatwiej jest nam robić coś dla kogoś. czyż nie? może warto znaleźć sobie taką osobę, która nas zmotywuje, niekoniecznie świadomie, niech to będzie taka "motywacja zewnętrzna ukryta", tak bym to mądrze nazwała :x

    OdpowiedzUsuń
  2. z głową w chmurach.15 marca 2013 07:13

    naszła mnie jeszcze jedna myśl...patrząc na zdjęcia tych pań powyżej. Bezpieczniej będzie i łatwiej dla samych kobiet, jeśli poprzeczkę będą sobie podnosić stopniowo. Nie dążyć od razu do osiągnięcia idealnie płaskiego brzucha, idealnych ud, idealnie jędrnych pośladków. Same znamy siebie najlepiej na co nas stać. I ile jesteśmy w stanie osiągnąć. Jeśli postawimy sobie mniejszy cel na początek, wielką radość sprawi nam jego osiągnięcie. I następnie znowu to samo, i znowu. Jest to korzystne przede wszystkim dla naszej psychiki, dla postrzegania swojego ciała, dla postrzegania siebie w całości... aż w końcu dla naszej sylwetki ;) Trzeba zacząć działać, skupić się na tym co tu i teraz, cel w końcu zostanie osiągnięty. Nie rezygnujmy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ćwiczę (najczęściej basen i rower) dla zdrowia a nie figury. Mam dobrą przemianę materii to figurę mam bez wyrzeczeń ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze zazdroszczę i wytrwałości w ćwiczeniach, i dobrej przemiany materii :D

      Usuń
    2. Prędzej przemiany materii a nie wytrwałości w ćwiczeniach, bo nie ćwiczę często (ale to robię).

      Usuń
  4. kurcze- takie zdjęcia są chyba najlepszą motywacją:) a tak serio-najbardziej motywuje mnie samam wiosna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiosna motywowałaby mnie jakby temperatura była powyżej 15 stopni°C, a tu nici z wiosny... mróz, mróz i jeszcze raz mróz ;( mam nadzieję, że po świętach Wielkanocnych w końcu będzie u nas prawdziwa wiosna :)
      pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Czy to Ty na zdjęciu w różowym bikini?

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym bardzo, ale nie :)

    OdpowiedzUsuń